|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
22.08.2017 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ten fragment mojego mini serwisu niestety został całkowicie zaniechany. Od wielu lat nie pojawiają się nowe wpisy i komentarze. Ale odkąd kupiłem pierwszego Starego Forda zmieniło się w moim życiu tak wiele, że trudno by to było sobie wyobrazić te kilkanaśice lat temu. Zawsze uważałem że Ford Tauns to jeden z najpiękniejszych a może i najpiękniejszy europejski Stary Ford. Po jakimś czasie Piotr Okrutny - 314Ter - przekazał mi we władanie domenę Taunus.pl oraz "klucze" do klubu :) I od tego czasu 130% swojego wolnego czasu poświecam temu właśnie, aby działo się, a Klub Miłościnów Starych Fordów - Tauns.PL zrzeszał ciekawych ludzi i świetne auta. |
||||||||||||||||||
Zmieniła się też technika, rozinęły się nowoczesne technologie i po za stroną klubową mamy także swoje miejsce naFacebooku oraz mamy swój kanał na Youtube | ||||||||||||||||||
14.11.2008 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
12.05.2008 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - No to pierwszy rajd, który zaliczył dziobak -> IV Rajd Pojazdów Zabytkowych Ziemi Białobrzeskiej. To jest imreza dość mało rozreklamowana, ale ciesząca się dużą sympartią w tzw. kręgach automobilistów. Tym razem wyciągnął nas Włodek i wielkie dzięki mu za to! Trzon naszej załogi stanowił Gryziu jako "najpierwszy pilot". No i przyznać trzeba, że impreza zorganizowana wprost wzorowo. Co chwila organizatorzy dbali abyśmy nie zgłodnieli po kolejnych etapach rajdu. Przyjechały piękne auta. Z przyjemnością słuchaliśmy niektórych historii starych fur opowiadanych przez właścicieli. Był tylko jeden mały osobisty niesmak ... trochę straciłem wydech 8) |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
29.03.2008 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Oględziny - czyli tradycyjna wizyta w Dwóch Kółkach. Czujne oczy Fordziarzy wyłuskają każy defekt. Ale przyznać muszę, że tym razem okazali się bardzo łaskawi dla nowego nabytku ;) W sumie już ciemno było i niezła mgła ... |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
27.01.2008 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Pogoda taka nijaka. Ani dobra ani zła, ani zimno ani ciepło. W przerwach między kolenymi atakami śniegu z deszczem dobrze jest się spotkać i w ciepłej atmosferze wypić co tam kto chce ;) ... czyli śmigamy do 2oo ]:> |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
16.04.2007 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Wreszcie konkret! V RAJD British Garage Club i Automobilklubu Polskiego. Czas przepalić pajęczyny pod maską Taunusa. Niech ostatnie lody puszczą w wydechu, a wszystkie stworzenia duże i małe muszą poszukać sobie teraz innego lokalu. Taunus on the road! Zawsze będę podziwiał zaangażowanie organizatorów oraz uczestników tych rajdów. Kolejny raz doskonała impreza. Fordzarze - można powiedzieć już tradycyjnie - utworzyli kolumnę i pokonali trudy rajdu jadąc w 8 aut ... zderzak w zderzak ;))) |
||||||||||||||||||
02.04.2007 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - znowu marzec ....... Czasem też jeździmy Fordkami. Ale nie za często, bo nagrzewnica zapchana i daje mało ciepła. |
||||||||||||||||||
20.03.2007 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - C.d. ...... marzec ....... To akurat nie było zwykłe pijaństwo ale ważna okazja! Urodziny Tekli Pająkowej. Garaż to dobre i pojemne miejsce. A co najważniejsze mieści się w klimacie i podkreśla atmosferę ;))) |
||||||||||||||||||
27.02.2007 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - C.d. ...... luty ....... |
||||||||||||||||||
30.01.2007 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - CNo i mamy NOWY ROK. A z nowym rokiem zaczynamy od tego co najlepiej nam wychodzi .... od imprez! ;)))) Styczeń .... |
||||||||||||||||||
23.11.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Jesień idzie .... idzie jesień .... Obdarłem tauna z listew i dobrze mu z tym. |
||||||||||||||||||
10.11.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ciekawa fordowa impreza warta napomknięcia to AUTOBUS BGC. Z ulubionej miejscówy ... czyli znanego w W-wie i nie tylko British Garage Club udajemy się wynajętym autobusem MZK na nocny objazd stolicy ;)) To tylko tak jednym zdaniem, bo tego tak naprawde nie da się opisać słowami. To jakieś szaleństwo kompletne. Trzeba poprostu być i poczuć klimat! Niestety nie mam własnych fot, dlatego zamieszczam dwie jakże wiele mówiące fotorfafie nieznanego autora, który bardzo trafnie iddał atmosferę tamtej nocy ;))) |
||||||||||||||||||
13.10.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - No i do tego doszło, że struclem startujemy w rajdach. Ale po tylu mękach i nerwach oraz inwestycjach ... okazuje się że ten diabeł całkiem nieźle daje rade. Ferrari to to nie jest ale czese uda mi się utrzeć nosa jakiemuś bubkowi z "głośnym wydechem" ;)))) Zwłaszcza, że nowy motur to wersja 1600 High Compression co powoduje całkiem miłe wrażenia z jazdy. A impreza? Świetna organizacja, doskonała zabawa i wiele śmiechu. No i przede wszystkim naprawde fajne samochodziki. Ostatecznie naszymi Fordkami udaliśmy się na metę kolumną ;)))) |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
11.08.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Puchar Capri ... i wszystko jasne. Największa i najbardziej prestiżowa impreza starych Fordów w Polsce. Do walki o miano najszybszego starego Fordka wystartowalo ponad 60 fur Co więcej ... chętnych było ponad 90 .... hehehe ... kwiat rycerstwa. Powietrze przesycone było zapachem benzyny i palonej gumy na kilometry. Wieczorem delikatnie pachniało zimnym browarkiem ... i innymi takimi Mógłbym dodać, że atmosfera była niepowtarzalna ... ale przecież o
Puchar Capri walka odbywa się rokrocznie ;) |
||||||||||||||||||
24.07.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Długo nie zagrzaliśmy miejsca w domu ... Tym razem kierunek - Zachód. Zlot Starych Fordów Nowy Dworek 2006. Oczywiście nasz "stary ford" wciąż grzeje miejsce na parkingu. Tak więc .... co? Oczywiście Sierra ;))) Noooo nie da sie tego opisać słowami ... Wykręciliśmy w sumie ponad 1100 km, poznaliśmy przepiekną krainę bunkrów, jezior, lasów, starych miasteczek ... atmosfera była niesamowita ... towarzystwo wyborowe ... piwo zimne ... fordy, łódki, rowery, kajaki ........ wielkie podziękowania dla Pająków (organizatorów) za fajną przygodę! |
||||||||||||||||||
09.07.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Sierra dalej lata. Przeleciała w maju Podlasie i okolice, teraz na południe ... czyli Lubelskie .... Roztocze. Ale to nie o tym Fordzie miało być ;))) W nawiązaniu do starych Fordów, to po powrocie z Południa ... polecieliśmy
na Północ. Na kultową imprezę, jaką jest coroczne Walne Zgromadzenie
Członków Stowarzyszenia Capri.PL. Co tu gadać ... wolność i swoboda
... jaka szkoda, że nasz Tauniaczek zostal w domu ;( |
||||||||||||||||||
22.06.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Sierra lata .... Dostała w nagrodę komplet nowych opon do tego latania. Taunus stał, ale się przemogłem ... ożywiłem nieco dziada. Jeżdzi na gazie. Średnio ale się toczy. Zastały mu się kości ... |
||||||||||||||||||
07.05.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - no i klapa, załamka ... lipa. Silnik, który tauniak dostał, nadaje się do remontu. I Szkoda ... skoda jak jasna cholera, że po raz kolejny okazuje się prawdziwe powiedzenie, że nikomu nie można ufać. Fordzik praktycznie stoi już ponad pół roku ... teraz w oczekiwaniu na kolejny silnik. Wobec takiej sytuacji, postanowiliśmy wykorzystać nadarzającą się okazję i dokupić drugiego Forda .... Sierre. więcej o tym Fordku na stronie RED
SIERRA >>> |
||||||||||||||||||
26.02.2006 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dwano nic nie pisałem ... Co nie znaczy, że się nic nie działo ;) W grudniu, tuż przed świętami tauniak dostał nowy rzędowy silnik 2,0
na gażniku Webera, wraz ze sprzęgłem i skrzynią biegów. Akcja odbyła się w VooDoo Garage przy uprzejmości Kejpiego ... główną role odegrał Dyra, od którego zakupiłem motur i który zorganizował i dokonał całej operacji przeszczepu. Taunus wymaga zestrojenia jeszcze i dopracowania szczegołów, ale czuję ze dziad odzyskał wole walki! ------------------------------ |
||||||||||||||||||
11.11.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - No i zostaliśmy wkręceni w paradę! My czyli ... Włodek, Radzieckii & junior i ja & Gosia. Ogólnie było wesoło, bo pod eskortą władzy jechaliśmy za ułanami. Oddaliśmy cześć "Marszałkowi" .... i do stadniny. Tu ognicho, kiełbachy, cięcie szablami, gadanie, fotki ... do wieczora. Tylko przy tych klimatach wyjątkowo trudno znosiliśmy problem kierowców na imprezach ;) Ale kiedyś to sobie odbijemy! |
||||||||||||||||||
10.11.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - "Czasem słońce czasem deszcz" ... Po za niezbędnościami trochę przyjemności. Odrobina liftingu - czyli ustrzeliłem grill od Taunusa II ... ze srebrną obwódką ;) No i wreszcie wypolerowałem i nawoskowałem dziada przed zimą. Ponoć ma to zmniejszyć straty w blasze .... zobaczymy ... ręce bolą ;\ |
||||||||||||||||||
02.11.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Przygotowania do zimy. Trzeba było usunąć ostatnią dzurę w podłodze, która była mi zadrą w oku od paru miesięcy. A zatem wycinanie i spawanie ;) Przy okazji walka z rudym na tylnym pasie ... na szeczesie grozba w porę zarzegnana, zabezpieczona, zakonserwowana i .... polakierowana. A ze lakieru było więcej to i starczyło na tylną klapę ;) |
||||||||||||||||||
11.10.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Jakoś ludzie są dość oporni, jeżeli chodzi o wszelkie zloty i spotkania, ale to nie znaczy żeby siedzieć na dupie. Więc zgadaliśmy się z Wąskim i nowo poznanym Radzieckim i podjechaliśmy
do Włodka na kawkę. Koniec końców szybko okazało się, że można pogrzebać
coś przy furkach, coś wymienić, podkręcić, naprawić ... aaaa i postrzelać
z łuku. Zabawa była suuuuper!!! |
||||||||||||||||||
18.09.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Już tak walił tył, że ludzie siedzący na tylnych siedzeniach pytali czy mam drugi silnik w bagażniku. No i skończyło się na wymianie dość kosztownych obu łożysk na półosiach tylnego mostu. Operacja póki co przyniosła wymierny efekt ... można w miare swobodnie rozmawiać podczas jazdy. No więc korzystając z tego udaliśmy się z Gosią na łikend do Sosenki -> miejsca wiosennego zlotu Starych Fordów. Las, woda, cisza ... tego nam było trzeba. |
||||||||||||||||||
20.08.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Jeździmy. Tyle roboty z dziadem to niech teraz wozi!!! Pakujemy graty i ... gdzie się da. Ze strat .... to ostatnio podczas nocnego powrotu z wyprawy urwaliśmy cały wydech. Sytuacja o tyle nie wesoła, że była godz. 0.30 ... a my staliśmy w środku Puszczy Kampinoskiej, lało jak jasna cholera, i było ciemno i zimno ... Do domu dotarli Strzelił też przewód paliwowy ... ze starości ;\ |
||||||||||||||||||
24.07.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - No i kolejna "wyprawa". Tym razem nad Narew. Dzicz, cisza, spokój ... woda, lato .... ech żyć nie umierać. Zimą przeczytam to sobie jeszcze raz popijając gorącą kawkę ;)))) Tym razem też próbowaliśmy wyciągnąć z Włodkiem brać taunusową. I też się nie udało. Zajżał tylko Burza swoim okazem. Więc można powiedzieć, ze były trzy tauniaki: kombi '81, sedan '82 i sedan '78. Warto podkreślić, że tym razem tereny nadały się na mały rajd, czego nie omieszkaliśmy wykorzystać ścigając sie po wertepach, polach i piaskach ... No i jak zwykle grilki, pogaduchy, gorzka rzołądkowa, browarki ....
|
||||||||||||||||||
18.07.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Wyskok do Zdworza. Mieliśmy taki pomysł z Włodkiem żeby to był "Zlot Zdwórz 2005", ale niestety nie bylo chętnych na wyprawę. Nic to. Miejsce okazało sie wyśmienite na takie akcje. Więc udaliśmy się we dwa Tauniaki ... kombi'81 i sedan '78. Na miejscu spanie troche w autach troche w namiocie, browarki, pływanie
w jeziorze, zwiedzanie okolic, grillki, łażenie .... i słoneczko. |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
08.05.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Od wiosny staramy sie jak najwiecej smigac. Tauniak poki co dzielnie nas wozi. Zreszta zdecydowanie woli trasy niz bujanie sie po miescie. Tak wiec jezdzimy, odwiedzamy, zwiedzamy, ogladamy, fotografujemy ... poki co weekendowo ... Mazowsze. Ale jak by sie trafil jakis urlop ... hehehe |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
16.03.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Oczywiście od zrobienia blachy ... Tauniak puki co ... caly czas na chodzie ;) Przez te pare miesięcy: - stałem się posiadaczem komfortowego welurowego wnętrza (tapicerki)
od wersji Ghia Przy okazji nie obyło się bez wielokrotnych mniejszych napraw związanych
z elektryką, zapłonem itp ... o kórych nie warto wspominać. |
||||||||||||||||||
13.03.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Zima , zima i po zimie ... Po woli odnoszę wrażenie, że te zapiski mają charakter jakiegoś pamiętnika ;)))) albo co gorsza blogu. Ale nie ważne. Mam nadzieję, że jeżeli ktoś to kiedykolwiek przeczyta / obejży zrozumie czym tak naprawde jest posiadanie tzw. weterana szos. Zaczyna się od niewinnego zakupu, za stosunkowo niewielka kase i nawet sie czlowiek nie obejży jak wkręca się w tą całą zabawę motoryzacyjną. Ale co tu gadać .... jest klimat ... Ludzie, jest klimat! A ludzie się gapią ... hehehe ... gapią i zazdraszczają ... ... wariactwo !!!! |
||||||||||||||||||
15.01.2005 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Spotkanie .... z innymi wariatami. Miały być w sumie 3-4 furki ... a ku zdziwieniu naszym ... zajechało kilkanaście. No i chyba można to było nawet nazwać "zlotem". Zlecieliśmy się pod Warszawą ... w Legionowie. Kurczaki pieczone, jak to naprawde miło spotkać wariatów podobnych do siebie. Pełną relację ze spotkanka przygotowałem na stronie klubowej Taunus.pl |
||||||||||||||||||
29.11.2004 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Spłaciłem blachę. Wydarzenie tak samo warte odnotowania, jak i podjęcie jej remontu ;)))) Nic to ;\ Dzięki zaangażowaniu i pomocy Krzysztofa (Police) i uprzejmości Marcina z Gliwic (i jego taunusa) stałem się szczęśliwym posiadaczem komplatnej tapicerki w welurku od wersji Taunusa Ghia (z drewienkami). Przy okazji nabyłem "nowy" szyberdach i "nowe" reflektory. Teraz piorę, ceruję, czyszczę .... będzie pięknie i luksusowo ;) |
||||||||||||||||||
Dodam tylko, że remont trwał - z małymi przerwami - prawie 5 tygodni,
ale tego nie da się opowiedzieć słowami ... zapraszam do zerknięcia
na foty |
||||||||||||||||||
- zakup (lipiec 2003) - ubezpieczenie (2003/2004) - układ hamulcowy (nowe tarcze, bębny, - renowacja aparatu zapłonowego, - roboty przygaźnikowe (membrany itp.), - światła przód, światła tył, przełącznik - opony letnie kpl. (Pirelli) - felga + oponka na zapas 14" (stary był 13") - pierdoły (pompka, gaśnica, apteczka, klucze - nowe świece (NGK) - przewody wysokiego napięcia - nowa kopułka aparatu zapł. (Bosch) - regulacja zaworów - wymiana uszczelniaczy przy silniku (przód) - wymiana paska rozrządu (Gatta), napinacza, - pas tylni (dol + boczki), (Klockenhorm) |
- reperaturka tylnego błotnika (Nor) - kpl progow zew. (Nor) - reperaturaka tylnego błotnika (Nor) - ustawienie zbieżności - nowa cewka zapłonowa, - nowy kondensatorek Ford (oryg.) - nowe styki przerywacza (Motorcraft) - termostat - wymiana oleju, ustawienie zapłonu, - zakup i czyszczenie 2 gaźników - wymiana tłumika końcowego - naprawa szyby przedniej (odprysk) - wulkanizacja (oprawa koła - wymiana chłodnicy (na prawie nową) - półoś tylnego zawieszenia - ubezpieczenie (1/2 2004) |
|||||||||||||||||
Tak sobie właśnie zrobiłem "rachunek sumienia".
Minął bowiem rok odkąd zasiadłem za sterami OldForda. Rok pełen porażek
i sukcesów, smutków i satysfakcji, złości, zwątpień ....... ale i dumy.
Trzeba się nim opiekować ;) |
||||||||||||||||||
No i tak .... tłumikowiec, mechanik01, mechanik02, znowu mechanik02, wulkanizator, spec od szyb, pól niedzieli pod autkiem jako wkład własny ... i śmigam. Odbudowuję swój wizerunek, wożąc kogo się da ... na zakupy (!!!), imieniny, urodziny, odbieram, dostarczam, odwiedzam. Na załączonych obrazkach dokumentacja ze "zlotu" dwóch aut zabytkowych - czyli mojego i pięknego Forda Capri (Daniela vel Treetopa) - Strzenówka 2004 ;)))) Ogląd wehikułów, zakończony wesołym rajdem po okolicy, ku uciesze oczu napotkanej tu i ówdzie gawiedzi. p.s. ... jestem w tle ;) ... ten szary ... No tak ... zbliża się prestiżowa impreza
- Puchar Capri w Miedzianej Górze. decyzja - nie jade. |
||||||||||||||||||
Ooooo dawno nic nie wklikałem. Ale to nie znaczy, że nic się nie działo
;) Radość moja nie miała granic, gdy udałem się potem na tzw. "ścieżkę zdrowia" i okazało się że Taunusik przeszedł ją bez żadnych problemów !!! Stan techniczny - BDB Tak więc udałem się .... w trasę ... Doleciałem ... w jedną stronę .... nocleg ... doleciałem i z powrotem
;))))) w sumie niby nie ma się czym chwalić, bo nie było daleko ... jakieś 200 km. Ale udowodniłem paru niedowiarkom (w domu i na drodze) że Oldtimer Ruuuuuleeeez!!!!! cholercia szkoda że nie mam żadnych fotek ... |
||||||||||||||||||
No i skończyło się na wymianie simeringu. No ja też nie wiem gdzie to dostane ... ale dostać muszę. |
||||||||||||||||||
Nareszcie ustawiona zbieżność. Nie wiedziałem, że może być tak pięknie.
Teraz Tauni jeździ jak po sznurku. |
||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||
No więc tak ... |
||||||||||||||||||
Polubić się tego nie da ... ale może uda się zrozumieć. Na razie ćwiczę na egzemplarzu "do testów". |
||||||||||||||||||
Ruszyłem, zagadał, jeeeeeeeeeeeny ... świat jest piekny !!!!!!. |
||||||||||||||||||
02.03.2004 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Nie jest dobrze ... Juz 2 mies. sie nie rusza. Kompletny brak ... najpierw czasu, a teraz kasy. Dobrze, że mam juz trochę nowych blach. Marzec miesiącem remontu mechanicznego ... jak ktoś mnie zechce z moim staruszkiem, kwiecień .... brrrr ... blacharka .... jak znajdę w końcu fachowca, na którego nie bede musial brać kredytow hipotecznych. Nie robię aktualnych fot .... bo wstyd ;( ...............................................................................................................................................................
Wnioski z dotychczasowego posiadania staruszka.
1. Jak se sam nie zrobisz, to nie bedzie zrobione. 2. Nie ufaj mechanikom, jak nie chcesz do nich wracac 3. Staruszek jest cholernie ciezki do pchania 4. Zdecydowanie nie odpowiadam na pytania: "Jak tam twoja bryka?", "kiedy zrobisz auto?" , "kiedy mnie zawiaziesz?", "kiedy mi przywieziesz?", "Dlaczego nie samochodem?"
|
||||||||||||||||||